Happy...??

…Hm....wczoraj humor mi się udzielił na godzinę....tylko....

przez ostatnie kilka dni chodzę jak bomba wybuchowa....kłócę  się i obrażam o byle gówno.....

no cóż takie są minusy dorastania :(

W piątkowe popołudnie poszłam na mały spacer, bo nie mogłam znieść atmosfery w domu.....

W końcu mogłam spokojnie pomyśleć i odpocząć od codziennego chaosu..

Siedziałam i doszłam do wniosku, że ludzie na prawdę mogą minąć się z prawdą o mnie. Na pozór jestem taka hm..wiecie...spokojna, cicha bardzo miła, rozsądna i wgl...ale jak każdy mam drugą twarz. Ona zdradza moje najgorsze wady...

W ludziach wkurza mnie to, że oceniają ludzi po wyglądzie...ale to nie wszystko. Pozory mylą kochani. Ktoś może mieć urodę anioła a być głupim jak but, że tak powiem. A niektórzy wprost przeciwnie. Nie należą do najładniejszych, ale są bardzo inteligentni

Ja, jako kobieta, która zawsze powtarza, iż każdy jest piękny na swój sposób chce zadać Wam pytanie.

Jaki jest Wasz ideał partnera?? A może uważacie, że ideału nie ma??

A teraz przejdźmy do setna..

Zmusiłam swoje 4 litery do pracy i heh.....lubię kredki :P

Ale i tak ten rysunek nie należy do najlepszych :P 

A z okazji, że wczoraj miałam dobry humor..proszę ----->

(bo wiem, że je uwielbiacie)

ahha...poległam jak je zobaczyłam .....