Już w domku.....niestety.......
Zaraz znowu się rozpłaczę....*ryczy*
dobra, czas się ogarnąć ^^
Obiecałam, że wstawię teraz jakieś
rysunki ^^ tak, więc wena wakacyjna dopadła mnie w autobusie, którym jechaliśmy
do Ustronia ^^--------------->
Nie jest to idealne, ale wyobrażacie
sobie rysowanie na kolanie, gdzie autobus trzęsie jak pojebany??? więc no....
śliczne
OdpowiedzUsuńOoo jakie ładne : D
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne *__*
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńśliczne może kiedyś narysujesz i coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńWitam poczęści wciągnoł mnie Twój blog. Forma pisania, przekazu zarówno jak i estetyka. jestem pełen podziwu osobiście nie dał bym rady opowiedzieć komuś o mojich przeżyciach. Nawet bliskim osobą boję się odtrącenia. A Ty robisz to tak publicznie. Piszę tutaj bo nie stety nie mogę w chwil obecnej wysłać wiadomości bez pośrednio do Ciebie. Będziesz chciała wyrazić swoje poglądy ze mną. Hmm zapraszam.
OdpowiedzUsuńOjej...zaskoczyłeś mnie tą wiadomością^^ bardzo się cieszę, że napisałeś o tym....dzięki Tobie wiem , że jednak mój blog ma sens ^^ Chętnie z Tobą popiszę i dowiem się czegoś o Twoich poglądach :D Czekam na odpowiedź^^
OdpowiedzUsuńMa sens. gdy by nie miał. nie pisał bym. Tak samo jak inne osoby z tego blogu. Żadko czytam blogi. Lecz koleżanka wysłała mi linka byłem ciekaw poprostu a teraz wciągneło mnie. ładne rysunki rysujesz. Ja na przykład od urodzenia rysuje. Chodziłem na zajęcia w wakacje do katedry na kólka. Wszędzie gdzie się dało. Lecz z bólem przyznam że ostatnio nie rysowałem, zarówno i nie malowałem. Za dużo problemów, za dużo zmian w moim życiu. Nie przestawaj to naprawde hmm jest coś. ten świat jak przyjdzie Ci pomysł na rysunek. No nie ma słów na t :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że powinieneś rysować lub malować. Jeśli to kochasz tak jak ja to rób to niezważająca na nic^^ Takie coś dużo razy mi pomagało w trudnych sytuacjach wiesz??? Warto spróbować ^^Nie poddawaj się i dąż do celu :D
OdpowiedzUsuńmam na gg opis a propo nie poddawaniu się.Można tak powiedzieć, że to kocham. Na początku też mi to pomagało. Potem zaczełem palić, pić. Teraz staram się wyjść na prostą przestałem pić, ewentualnie okazyjnie ale nie dużo. Palić się staram. Mówisz , że Ci wiele razy pomogło. No ja tego nie wiem , chętnie Cie poznam od tej strony jak, że i od innej. Jeżeli mi pozwolisz Cię poznać
OdpowiedzUsuńKażdy miewa w życiu takie zachwiania,ale dużo osób z tego wychodzi. Wierzę, że Tobie także się to uda^^ Ze mną także było nie zaciekawię, ale w inny sposób jeśli chcesz więcej się dowiedzieć do pisz na gadu albo maila. Nie chce alby każdy wszystko o mnie wiedział ^^
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za wszystko. Naprawdę super się z Tobą rozmawia i wogule. Ciesze się że Cie poznałem. Naprawde nie żałuje. Jak będę Ci mógł jakoś pomóc. To śmiało pisz. ;*
OdpowiedzUsuńCieszę się z tego powodu ^.^
OdpowiedzUsuńJa również :) ;] ^^
OdpowiedzUsuńTo co się wydażyło ostatnio nie zmienia faktu, że nadal czekam na POSTY :)
OdpowiedzUsuń