Omnom nom nom !!!w końcu coś z siebie wydusiłam :P
Nagłe sytuacje i samopoczucie przyczyniają się do weny.
Jak często ranicie drugą osobę? Nie chodzi mi o czyny cielesne oczywiście.
Czasami najprostszymi słowami można zranić uczucia drugiej osoby, nie ważne że
zostały one przypadkowo dobrane, ważne w jakich okolicznościach.
Zwykła
wymiana zdań przeradza się w niemiłe sytuacje. Większość z nas tego
doświadczyła, a przeważnie z rodzicami. W niedziele był dzień Mamci, mam
nadzieje że każdy ładnie złożył życzenia bo jednak mama to mama :D
Nawiązując do tego, żałujecie słów, które skierowaliście do swoich mam z
premedytacją?
Przypomnijcie sobie kilka takich akcji.
A teraz postawcie się w ich sytuacji.
Miło Wam??Oczywiście że nie!
Więc zanim powiecie coś w emocjach ugryźcie sie w język i zastanówcie 100 razy, niektórzy niech się zastanowią101 razy :P
Takie okoliczności nie muszą być z mamą, mogą być z przyjaciółmi, ukochaną osoba itd.
-Pozdrowienia dodajesz na końcu ?




